Piszcie jak wam się gada z nauczycielami, okazuje się że oni jednak potrafią wesoło porozmawiać np:
Ksiądz: gdzie te dziewice co różaniec odmawiały w piątek?
Dziewczyna: Spóźnią się
Chłopak: Skąd ksiądz wie że dziewice?
Ksiądz: mam nadzieję...
minęło 10 minut, wchodzą 2 spóźnione dziewczyny
Chłopak: Proszę księdza dziewice przyszły!
Ksiądz: no nie wiem, weekend był...
Fizyczka: Uspokój się chłopcze!
Dziewczyna: może potrzebuje pomocy lekarskiej, apteczki...
Chłopak: Jemu apteczka nie pomoże...
Fizyczka: Chyba że w apteczce jest psychiatra!
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach